wtorek, 23 grudnia 2014

Ślubnie

Przygotowania do świąt idą pełną  parą.  Między  gotowaniem bigosu,  pieczeniem  schabu  i krojeniem  sałatki  robię  boxy na zamówienie. Zrobiłam 3 ale teraz pokażę Wam jeden. Jestem z niego bardzo dumna. Miał być w kremach z dodatkiem amarantu i co najważniejsze  z tortem.  Jest to mój pierwszy  tort w życiu. 










3 komentarze:

  1. Kasiu male cudo - barwy, papiery, dodatki. A tort pierwsza klasa - mistrzu jestes :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudny box a tort pierwsza klasa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. przepiękny box, torcik wyszedł cudowny :)

    OdpowiedzUsuń